W dniu 20 lutego 2020 roku z Marek wystartował kolejny balon stratosferyczny. Kluby SP5YAM oraz SP5WWL testowały kolejne rozwiązania dla misji balonowych.
Testom podlegał komputer, stworzony od podstaw przez kolegów z SP5, moduł SSTV oraz odcinacz ładunku, który jak na złość nie zadziałał. Pod pod balon została podczepiona kapsuła, trakery z przerobionych radiosond meteorologicznych oraz tak zwany odcinacz. Jego zadaniem było zrzucenie części ładunku nad Polską. z uwagi na silne wiatry i dalekie predykcje na Białoruś – a tam niestety tak łatwo się nie wjeżdża. Niestety coś musiało się rozpiąć i owy odcinacz nie zadziałał. Ładunek skończył swój lot za granicą. Do tej pory nie znane są jego losy, nikt go chyba jeszcze nie znalazł.
Obrazki SSTV jak zwykle przygotowały dzieci 🙂 Od samego odbierania człowiek mógł zrobić się już głodny 😉
Obrazki zacząłem dekodować od 800m kiedy to balon miał szybkie wznoszenie w okolicach 5 – 6m/s.
Najpierw zająłem się odbiorem SSTV i oto co udało się odebrać.
Później przyszedł czas na dekodawanie RTTY. Na początku z jednej sondy, później z obu trakerów na raz.
na koniec tradycyjnie można pobrać dyplom za nasłuchy i odbiór SSTV 🙂
Zapraszam na stronę www.wstratosfere.pl
Galeria: